Karol Bąk. Piewca kobiecości.

2021-10-19
Tym co najbardziej pochłania Karola Bąka są portrety kobiet. Zmysłowe, budzące podziw, czasem melancholię i niepokój. Są zbyt piękne, obiektywne, niepokojące, by mogły być prawdziwe. Skrywają niejedną tajemnicę. Malarz podkreśla: „Namalowane na obrazach nie są kobiety, a kobiecość. Niekiedy erotyczna, ale zawsze piękna i tajemnicza. Pragnę nakreślić niemal mistyczny obraz kobiecej duszy, za pomocą kobiecego ciała. A postaci do moich opowieści znajduję w naszej kulturze i tradycji europejskiej, mitach Greków i Rzymian, legendach, baśniach i balladach”.

Patrząc na jego prace nie sposób nie przyznać mu racji, że jest świadomym artystą. Malarzem ceniącym rzeczy nietuzinkowe. Twórcą surrealistycznych, kobiecych portretów. Pytany o ulubiony styl niemal natychmiast odpowiada: surrealizm. Ale poszukiwanie własnego stylu nie było prostym zadaniem.

Karol Bąk urodził się 13 maja 1961 roku w niewielkiej wsi Koło w województwie wielkopolskim. Gdy jego koledzy bawią się na podwórku, on sięga po papier i ołówek. Rysunek szybko staje się ulubioną rozrywką chłopca. Nigdy nie rozstaje się ze stworzonymi przez siebie szkicami. Dlatego nie musi długo zastanawiać się nad wyborem życiowej drogi. Studia z zakresu malarstwa, grafiki i rzeźby, postrzegane jako „kierunek czystej sztuki”, w poznańskiej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (dziś Akademii Sztuk Pięknych) stanowią dla niego najwłaściwszy wybór. Najwięcej czasu Bąk spędza w pracowniach Jarosława Kozłowskiego i Tadeusza Jackowskiego. Chętnie tworzy nowe rysunki, grafiki, żongluje różnymi technikami. Długo szuka własnego stylu. Wykonuje szkice, freski, wreszcie bawi się sztuką współczesną. Nie są mu obce abstrakcje, performance, a nawet instalacje. Dopiero po latach odkrywa malarstwo olejne, zachwyca się nim.

W sztuce szuka odpowiedzi na nurtujące go, aktualne pytania. Takie dzieła pokazuje w 1989 roku na dyplomie. Jest wśród nich rysunek zomowców ustawionych w szyku bojowym, pod którymi artysta umieszcza barykadę z krzeseł. Bąk: „Była to swego rodzaju «instalacja»”. Inne dzieło? Autoportret inspirowany złotymi proporcjami Leonarda. Rok po dyplomie malarz bierze udział w konkursie na najlepszy rysunek i grafikę. Organizatorzy przyznają mu pierwsza nagrodę. Dla artysty to pierwsze tak ważne wyróżnienie. Praca opowiada na pytania o sens postrzegania, poznania i opisywania świata.

Zanim stanie się jednym z najlepszych polskich surrealistów, Bąk dużo projektuje komercyjnie. To dla niego intensywny czas także z innego powodu. Sporo podróżuje. W Anglii, Włoszech, Francji i Niemczech podziwia setki arcydzieł. Wreszcie zmienia styl. Zamiast mrocznych miedziorytów, rysunków i grafik, które początkowo tworzył, zgłębia tajniki techniki olejnej. Uważa, że to właśnie ona dalej artyście prawdziwą wolność. Inspiracji szuka wszędzie. Tworzy kilka cykli na czele z „Kokanami”, „Czterema porami roku”, „Prima Mobilia” i wysoko cenionymi przez krytyków „Nokturnami” inspirowanymi muzyką Chopina. Surrealistyczne kompozycje coraz bardziej podobają się publiczności. Może dlatego od 1988 roku Bąk bywa zapraszany na wernisaże, wystawy zbiorowe i indywidualne w Polsce i za granicą. Wielokrotnie odwiedza Warszawę, Kraków, Poznań, Włocławek, Szczyrk, Sopot, Gdańsk i Wrocław, nie wspominając o Nowym Jorku, Rotterdamie, Tajwanie i hiszpańskiej Segovii. Artysta dzieli swój czas między pracownię, udział w wernisażach i współpracę ze studentami. Malarz proponuje im uszycie strojów, które jakiś czas temu umieścił na portretach. Efekt przechodzi najśmielsze oczekiwania.

Tym co najbardziej pochłania Karola Bąka są portrety kobiet. Zmysłowe, budzące podziw, czasem melancholię i niepokój. Są zbyt piękne, obiektywne, niepokojące, by mogły być prawdziwe. Skrywają niejedną tajemnicę. Malarz podkreśla: „Namalowane na obrazach nie są kobiety, a kobiecość. Niekiedy erotyczna, ale zawsze piękna i tajemnicza. Pragnę nakreślić niemal mistyczny obraz kobiecej duszy, za pomocą kobiecego ciała. A postaci do moich opowieści znajduję w naszej kulturze i tradycji europejskiej, mitach Greków i Rzymian, legendach, baśniach i balladach”. Andrzej Haegenbarth, krytyk, o Bąku: „Admirator kobiet i piewca kobiecości w ostatnich latach maluje zniewalająco piękne, zjawiskowe postacie. Jego sereficzne bohaterki płyną we śnie, jawią się w niezmierzonych przestrzeniach; są aniołami, poławiaczkami pereł, personifikacją pór roku, żywiołów i wiatrów. Artysta osadza kobietę w rozmaitych rolach, m.in. postaci biblijnych i mitologicznych, aby poprzez ciało i coraz bardziej ograniczone rekwizyty dotrzeć do wnętrza jej duszy. Podąża jak piękno, tajemnymi ścieżkami zachwytu”. Podobne zdanie na temat kobiecych portretów artysty ma Zbigniew Kowalkowski, kurator wystaw. „Malarz - Prawdy, Piękna i Dobra w Kobiecości. Malarz odwiecznej tęsknoty mężczyzn. (…) Poszukiwacza wysp zaczarowanych nieobecnych w świecie rzeczywistym, na które chcemy żeglować i patrzeć - na Nie. Nawet bezmyślnie, ale zawsze umysłem duszy, bez którego jesteśmy zagubieni we  wszechświecie, zagubieni w odmętach szaleństwa i brzydoty upadłego świata. Jest malarzem NADZIEI, że prawdziwe piękno istnieje, bo istnieje w naszych sercach”.

Karol Bąk tworzy znakomite, surrealistyczne dzieła. Najważniejsze są dla niego piękno i emocje. To one tworzą fantastyczny, całkowicie odrębny świat. Świat, w którym estetyka kobiecego piękna przeplata się ze zmysłami i pragnieniami. Malarz zamyka sny i marzenia w kobiecych portretach. Nic dziwnego, że Karol Bąk bywa nazywany piewcą kobiecego ciała. Surrealistą, dla którego tworzenie pięknych obrazów jest niemal tak oczywiste jak oddychanie. Właśnie za to kochają go miłośnicy współczesnej sztuki.

 

 

 


Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej informacji można znaleźć w naszej "Polityce Cookies".