Malarstwo stanowi dla niego ucieczkę od rzeczywistości, niekończącą się przygodę. Uwielbia tworzyć prace o ponadczasowej symbolice, najlepiej czuje się w wykreowanym przez siebie świecie. Tomasz „Senti” Sętowski urodził się 14 czerwca 1961 roku w Częstochowie. Lubi podkreślać, że jest samoukiem, za największą inspirację uważa obrazy Salvadora Dalego. Z niesłabnącym zainteresowaniem „Senti” podziwia reprodukcje symbolistów, do ukochanych malarzy artysta zalicza też Marcina Bolldorta, Gustawa Klimta, Hieronima Boscha i Maxa Ernsta. W 1994 roku artysta uczestniczy w wystawie w galerii BWA w Częstochowie, okazuje się ona sporym sukcesem. Tomasz Sętowski zostaje zaproszony do udziału w objazdowych ekspozycjach, tj. „Surrealiści polscy”, nieco później jedzie do Ameryki. Udział w wystawie, na której obok jego obrazów pojawiły się prace Dalego i Micheala Parkesa jest dla artysty dużym zaskoczeniem. W trakcie pobytu w Stanach Zjednoczonych artysta podejmuje współpracę z dwoma galeriami sztuki współczesnej: Stricoff Fine Art Ltd i CMF Gallery. Po powrocie do kraju Tomasz „Senti” Sętowski w rodzinnym mieście zakłada „Muzeum Wyobraźni”, galerię, w której umieszcza swoje kompozycje, grafiki, rysunki, rzeźby architektoniczne i szkice. Malarz nie ma jednej ulubionej techniki, ceni zarówno olej, miękki werniks jak i akryl. W swoich płótnach artysta pokazuje fantastyczny świat złożony z intrygujących budynków, fantastyczno - ludzkich postaci i jasnych, przenikających się barw. Dosyć często Sętowski umieszcza na płótnach autoportrety inspirowane pracami Jacka Malczewskiego. Malarz bywa często zapraszany na targi sztuki w Genewie, Szwecji, Belgii, Holandii i Nowym Jorku. Jego obrazy regularnie pojawiają się na ekspozycjach m.in. w galerii Katarzyny Napiórkowskiej w Warszawie, Grażyny Kulczyk w Poznaniu, nowojorskiej galerii Stricoff Fine Art oraz Galerii Sztuki Współczesnej SD. Tomasz „Senti” Sętowski otrzymał wiele wyróżnień i nagród, jednak za najważniejszą z nich uważa przyznany w 2013 roku brązowy medal Gloria Artis. Tomasz „Senti” Sętowski nazywany jest czasem „polskim Dalim”, tworzy zapierające dech w piersiach kompozycje.
